środa, 25 stycznia 2017

Myśl tygodnia


Cześć wszystkim w kolejnym poście z serii "Myśl tygodnia". Moim cytatem dla Was i dla siebie na ten tydzień jest:
"Jeśli masz więcej niż trzy priorytety działania, to znaczy, że nie masz żadnego"
- Jim Collins


Myślę, że nie każdy zgodzi się z tymi słowami (oczywiście jak z każdymi), ale ja akurat się z nimi zgadzam. Moim zdaniem oczywiście można mieć więcej niż trzy zadania, ale jeśli je wszystkie lub tą większą część uważamy za nasze priorytety to ciężko funkcjonować. Bo jak można skupiać się na wielu celach naraz?

Przeglądając sobie dzisiaj różne cytaty motywacyjne natrafiłam właśnie między innymi na ten i stwierdziłam, że będzie on odpowiedni na początek roku (dobra, wiem, już koniec stycznia). Przy stawianiu sobie postanowień noworocznych powinniśmy moim zdaniem pamiętać o tym, by nie brać sobie za dużo na głowę. Ja mam tych postanowień za dużo, ale postaram się wybrać z nich te trzy, cztery najważniejsze, by to na nich się skupić najbardziej.

Jeśli chodzi o moje ćwiczenie się pisaniu liter to jestem z siebie bardzo zadowolona. Wiem, że nie jest idealnie, że muszę popracować nad symetrią, że nie mam jeszcze wypracowanej ręki i dlatego litery są trochę krzywe, ale widzę postęp od mojej pierwszej pracy. Nieduży, ale jednak.

Jak pewnie zauważyliście, tym razem mój cytat tygodnia narysowałam w zeszycie, a nie na kartce. Jest to zeszyt, który nazwałam "Zeszytem na marzenia". Zapisuję w nim: oczywiście moje marzenia, plany, przemyślenia i to co mi tylko przyjdzie do głowy. Jest to moja forma odstresowania się i ćwiczenia hand letteringu. Polecam Wam założyć taki zeszyt, by pisać i rysować w nim, żeby się wyciszyć lub po prostu kupić sobie kolorowanki dla dorosłych. Gdy mój zeszyt będzie trochę bardziej "pełny" to może pokarzę Wam część moich notatek.

To tyle na dzisiaj. Jeśli macie jakieś uwagi co do tegotygodniowego cytatu to piszcie w komentarzach. Do zobaczenia za tydzień! (albo jeszcze szybciej) ;) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz